We wtorek 08 kwietnia w Balluffie nastąpiła zmiana stanowisk, więc większość tego dnia w fabryce spędziliśmy na poznawaniu nowych sektorów. Bardzo dobrze rozumieliśmy pracowników mówiących bądź w języku angielskim bądź w niemieckim gdy tłumaczyli nam, jaką pracę do wykonania ma osoba pracująca na danym stanowisku. Po części teoretycznej nastąpiła część praktyczna:…

na stanowisku nr 1 – zakładanie na metalową rurkę od czujnika odpowiedniej końcówki, rozwiercenie drugiej strony tej rurki oraz przedmuchanie jej celem usunięcia opiłków; drugie zadanie polegało na przylutowaniu odpowiedniej listwy, która miała za zadanie przekazać sygnał z pinów czujnika dalej na wtyczkę
na stanowisku nr 2 – montowanie rozgałęźników (czyli to samo, co robiła w minionym tygodniu poprzednia grupa)
na stanowisku nr 3 – demontaż szafy rozdzielczej na części pierwsze, m,in. sterowniki firmy SIEMENS oraz przekaźniki i wiele innych części należących do wyposażenia skrzynki sterującej maszyną; następnym zadaniem było rozebranie obrabiarki CNC
 
Tego dnia dwie grupy elektryków zmieniły się miejscami odbywania praktyk. Grupa pracująca w I.D.S. wraz z dwoma pracownikami pojechała do remontowanego biurowca w centrum, gdzie dostała plan całego piętra i pod nadzorem pracownika montowali podstawki pod czujniki dymu. W tym czasie grupa pracująca w Elektrocenter łączyła i montowała system cyrkulacji powietrza w pracowni chemicznej na uniwersytecie.
 
Po obiedzie rozegraliśmy z Węgrami zacięty mecz piłki nożnej, który jednak niestety przegraliśmy. Po meczu mogliśmy ostudzić emocje i rozluźnić mięśnie w szkolnym basenie, gdzie spędziliśmy około dwóch godzin. O dziwo, siły nam wróciły, a zatem zamiast prosto do pensjonatu, udaliśmy się na długi spacer połączony z zakupami TESCO