W dniu 30 maja naszą szkołę odwiedziła 15-osobowa grupa absolwentów. Zdawali oni maturę w roku 1965, tak więc minęło 57 lat od ich egzaminu dojrzałości. Absolwenci uczęszczali do ówczesnego 5-letniego Technikum Chemicznego, specjalność Technologia przemysłu chemicznego. Seniorzy z nie ukrywanym wzruszeniem oglądali naszą, a zarazem swoją szkołę po latach. Pan Dyrektor Jacek Różycki serdecznie powitał gości i opowiedział o aktualnej działalności szkoły oraz zmianach, jakie zaszły w minionym czasie. Absolwenci miło spędzili czas na rozmowach, opowieściach z dawnych lat, rozpoznawaniu siebie na archiwalnych zdjęciach w szkolnej kronice i wspominaniu zabawnych sytuacji ze szkolnych lat. Słuchając ich opowieści, można było przeżyć krótką, ale bardzo interesującą podróż w czasie, kiedy uczniowie bezwzględnie przestrzegali określonego przez szkołę ubioru, dumnie nosząc tarcze na lewym ramieniu, kiedy czasy były ciężkie, ale radość, entuzjazm, ambicje, szkolne przyjaźnie i miłości rekompensowały wszelkie trudy i nadawały kolorytu ich młodzieńczemu życiu.

– Przeżyliśmy tutaj cudowny czas. W moich młodzieńczych latach szkoła była jedną z najlepszych szkół w Tarnowie i ogromnie się cieszę, że do dzisiaj ma taką opinię i utrzymuje poziom. Mimo że minęło tyle lat i nie mieszkam tutaj, to zawsze z wielkim sentymentem wspominam Tarnów….. Tarnów- Mościce. A dlaczego? Dzięki tej szkole, dzięki nauczycielom którzy kiedyś stanęli na mojej drodze ….dzięki niepowtarzalnej atmosferze, jaka tu zawsze panowała i oczywiście dzięki moim koleżankom i kolegom z klasy, z którymi do tej pory utrzymuję kontakt, czego ewidentnym przykładem jest to dzisiejsze spotkanie – wspominał Antoni Marchwicki.

– Dziękujemy Panu Dyrektorowi Jackowi Różyckiemu za możliwość spotkania się w szkolnych murach, a Pani Beacie M.Świętek za zorganizowanie tego spotkania. Gościnność tej szkoły była zawsze jej atutem i widzę, że nadal jest na najwyższym poziomie. Jesteśmy zauroczeni Waszą – Naszą szkołą. Bardzo dziękujemy za miłe przyjęcie i życzymy wszystkiego najlepszego, czego można życzyć szkole, jej nauczycielom i uczniom. Dziękujemy! – podsumował Antoni Marchwicki (absolwent).

Notatka: Beata Marchwicka-Świętek