Klasa 2F w poszukiwaniu czarownic
Jak to się już przyjęło pierwszą wycieczką przedmiotową dla młodych adeptów fotografii jest plener fotograficzny w Skamieniałym Miasteczku. Do Ciężkowic dojechaliśmy pociągiem w bardzo komfortowych warunkach w niecałe 40 minut. Na miejscu czekały nas nie tylko pięknie zabytkowe budynki, park zdrojowy z tężnią solankową ale też urokliwe widoki rezerwatu przyrody.
Głównym punktem wycieczki był Wąwóz Czarownic, który kończy się wodospadem. To przepiękne miejsce, które zdaję się być wyrwane i przeniesione tutaj z najwyższych partii Tatr. Widoki zapierają dech. Zaledwie parę kroków wcześniej szliśmy asfaltową droga w pełnym słońcu a po przejściu kilkuset metrów leśną ścieżką trafiamy do głębokiego wilgotnego wąwozu a nad naszymi głowami wiszą skały niemal całkowicie przesłaniające słońce. Legenda mówi, że w tym miejscu spotykały się na sabat czarownice i wiedźmy z całej okolicy i będąc na miejscu łatwo uwierzyć, że to prawda.
Po wykonaniu setek zdjęć i kilku niegroźnych upadkach na 4 litery przeszliśmy na „Skałkę z krzyżem”. Ma ona kształt baszty, której ściany sięgają 9 metrów wysokości. Jest to jedyna skałka na terenie całego rezerwatu na którą można się wspiąć. Ze wzgórza pod skałą podziwialiśmy rozległą panoramę na okoliczne wzgórza, dolinę rzeki Białej i położone u naszych stóp Ciężkowice.
Po przejściu 6 km i niemałych przygodach zmęczeni i potwornie głodni zatrzymaliśmy na dłuższą chwilę w restauracji w podziemiach ciężkowickiego ratusza. Posileni i wypoczęci ruszyliśmy w drogę powrotną.
W imieniu uczniów kl. 2 F dziękuję p. Annie Różyckiej, że zgodziła się pełnić opiekę podczas wycieczki.
Łukasz Cudek