Ze srebrnym medalem oraz fantastycznym rekordem życiowym wrócił z Halowych Mistrzostw Polski Juniorów, zorganizowanych w Toruniu w dniach 11-13 lutego, Mateusz Różański – uczeń Zespołu Szkół Technicznych kl.III iB
Mateusz startując w konkursie skoku w dal już w pierwszej próbie pokazał, że jest w świetnej dyspozycji. Skok na odległość 7,40m plasował go w konkursie na drugim miejscu i był jednocześnie jego rekordem życiowym… Pierwsze miejsce zajmował po drugiej kolejce Jakub Andrzejczak z Aleksandrowa Łódzkiego, późniejszy zwycięzca konkursu skacząc 7,56m. W czwartej kolejce Mateusza przeskoczył o dwa centymetry Norbert Kański z AZS Gdańsk uzyskując odległość 7,42m. Mateusz nie przestraszył się tego rezultatu. Maksymalnie skoncentrowany oddał w piątej kolejce konkursu skok na odległość 7,48m poprawiając po raz kolejny swój rekord życiowy i odzyskując druga lokatę na podium.
 
„Jestem bardzo szczęśliwy z uzyskanego wyniku, wierzyłem do końca, że mogę powalczyć o srebrny medal , Norbert skoczył 2cm dalej ode mnie, ale w piątym skoku sprężyłem się i uzyskałem fantastyczny wynik 7,48! Do złota też niewiele brakło. Dziękuję trenerowi za perfekcyjne przygotowanie mnie do Mistrzostw. Wykonaliśmy kawał świetnej roboty. Teraz odpoczynek i przygotowania do sezonu letniego” komentował po dekoracji Mateusz.
 
„Fantastyczny konkurs, świetne wyniki, rezultat Mateusza to minimum na Mistrzostwa Europy Juniorów, a obecnie to 5 wynik w Europie wśród Juniorów na hali. Należy również podkreślić, że w historii Tarnowa jeszcze żaden junior tak daleko w dal nie skakał.  – mówi trener Jarosław Wałaszek.
 
“Regularne treningi rozpocząłem dość późno, bo dopiero po przyjściu do I klasy ZST. Po tym jak dobrze wystartowałem w Licealiadzie (wynik 5.40) nauczyciel w.f. pan Tomasz Kijowski namówił mnie abym zgłosił się do klubu AZS PWSZ w celu podjęcia treningów. Tak też zrobiłem. Wtedy nie spodziewałem się, że w przeciągu 2 lat poprawię swój wynik o ponad2 metry! Oczywiście wyniki nieprzyszły same. Trenuję 6 razy w tygodniu. Czasami wyjeżdżam do Krakowa na konsultacje z trenerami kadry narodowej.  Trenuję po lekcjach, a po treningu dojeżdżam do domu do Wojnicza. To wszystko wymaga ode mnie sporego poświęcenia i dobrej organizacji czasu. Sukcesy na zawodach stanowią dla mnie rekomoensatę tego wysiłku I motywują mnie do dalszego treningu.“
 
“Moje najbliższe plany to zdobycie medalu w czasie letnch mistrzostw Polski oraz start w tegorocznych mistrzostwach Europy, które odbędą się we Włoszech. Jeśli chodzio marzenia bardziej dalekosiężne to marzy mi się reprezentowanie naszego kraju w Igrzyskach Olimpijskich. Nie zapominam o tym, że czeka mnie matura a po jej zdaniu chciałbym pójść na studia.”