W przedostatni dzień roku szkolnego 23 czerwca klasa 1TI udała się na wycieczkę dydaktyczną do Janowic. Jej celem było zapoznanie się z nowoczesną technologią związaną z budową jedynego w Małopolsce domu pasywnego. Budynek znajduje się na wzniesieniu, z którego rozciąga się przepiękny widok na okolice, a przy sprzyjającej pogodzie na Tatry. Zaskoczeniem dla nas był brak kominów oraz okien od północnej strony. Kierunek ten jest sprzyjający postawieniu pompy ciepła, która ma za zadanie zapewniać optymalną temperaturę wewnątrz budynku. Okna wyposażone są w zewnętrzne rolety, które w lecie z reguły są spuszczone, by chronić dom przed nadmiernym grzaniem, a w miesiącach chłodnych podnoszone. Najwięcej okien znajduje się od południowej strony, a większość okien zamontowanych jest na stałe. Wokół niego znajdują się pergole, czekające na roślinność, która w przyszłości będzie okalała dom. Spełniają one również funkcję estetyczną, gdyż łamią bryłę budynku. Zaskoczyła nas ogromna ilość elektroniki wewnątrz budynku, a jeszcze bardziej informacja, że roczny koszt jego eksploatacji wynosi 250 zł. Wszyscy w tym momencie pomyśleliśmy o rachunkach, które miesięcznie muszą płacić nasi rodzice. Wewnątrz zauważyliśmy brak instalacji gazowych, gdyż są zbędne – energię potrzebną do funkcjonowania budynku zabezpieczają panele fotowoltaiczne znajdujące się po południowej stronie dachu. Domem można zarządzać zdalnie z dowolnego miejsca na świecie poprzez aplikację mobilną. W budynku znajdują się różne nowoczesne systemy zarządzające jego wnętrzem, które dodatkowo są programowalne. Znajdują się tam również czujniki ruchu, które pozwalają na dowolne zautomatyzowanie działania świateł, wentylacji i urządzeń elektrycznych. Każde pomieszczenie zaopatrzone jest w ogrzewanie podłogowe i wentylacje. Wszystkie systemy zbiegają się w pomieszczeniu gospodarczym.

Po zwiedzeniu domu pasywnego udaliśmy się na poczęstunek połączony z ogniskiem. Wspólne spędzenie czasu w tak atrakcyjnych warunkach sprzyjało integracji klasy. Wracając do Tarnowa udaliśmy się na wieżę widokową.