Jesienny Rajd Górski „TRAMP-2025”
W dniach 23-25 października 2025 r. odbył się Jesienny Rajd Górski „TRAMP-2025”. Tym razem odwiedzonym pasmem Sudetów były Rudawy Janowickie, leżące na północny-wschód od Karkonoszy. W imprezie wzięło udział 17 uczniów z klas: 5 TEM, 4 TI, 4 TN , 1 AT, 1 E, 1 MN, 1 R.
Pierwszego dnia po dotarciu przez Wrocław do Trzcińska zamierzaliśmy zrobić zakupy na ognisko. Okazało się, że jedyny tu sklep ma przerwę i trzeba poczekać na ponowne otwarcie ponad pół godziny. Niestety nie było ani kiełbasy ani chleba żeby starczyło dla wszystkich. Zapadła decyzja, że zamiast kiełbasy z ogniska pójdziemy wszyscy w Jeleniej Górze na kebab.
Po nieudanych zakupach wyruszyliśmy szlakiem do Schroniska PTTK „Szwajcarka”. Stąd po zakwaterowaniu i zostawieniu dużych plecaków wyszliśmy w Góry Sokole – mały masyw, w którym przeszliśmy przez Husyckie Skały i wdrapaliśmy się na najwyższą Krzyżną Górę (654 m n.p.m.). Z powodu zniszczonych schodów i poręczy nie udało się wejść na szczyt skały Sokolik.
Po powrocie do Schroniska czekał na nas pyszny żurek. Wieczorem zamiast ogniska spotkaliśmy się w schroniskowej sali. Przedstawiciele Zarządu SKT PTTK „Wehikuł”: prezeska – Amelia Hebda, sekretarz – Mikołaj Jeleń, skarbnik – Piotr Fijał oraz prezes Komisji Rewizyjnej Klubu Jakub Iwaniec wraz z opiekunem Pawłem Golcem wręczyli legitymacje oraz odznaki PTTK i klubowe wlepki nowym członkom Klubu. Do SKT zostali przyjęci: Olgierd Bojdo (1 AT), Kacper Choczyński (1 E), Michał Jagoda (1 MN), Tomasz Cieśla, Tomasz Laska, Karol Machota, Kacper Rymarowicz, Jakub Węgrzyn (1 R).
Drugi dzień był dla wszystkich wyzwaniem. Czekała nas 6-godzinna wędrówka z pełnym bagażem. Celem było zdobycie szczytu Korony Gór Polski – Skalnik (945 m n.p.m.).
Stąd, choć już było tylko „z górki”, to z trudem, resztkami sił dotarliśmy do Kowar skąd mieliśmy jechać autobusem PKS do Jeleniej Góry. Ponieważ czekało nas jeszcze przejście przez całe miasto i oczekiwanie na kursowy autobus, opiekun postanowił zamówić podstawionego dla nas busa, którym dotarliśmy pod samo Szkolne Schronisko Młodzieżowe „Wojtek” w Jeleniej Górze.
Wszyscy byli bardzo zmęczeni i niechętni na propozycję wędrówki do centrum miasta na obiecany kebab. Demokratycznie postanowiono zrobienie zamówień telefonicznych pizz i kebabów. Co chwilę przyjeżdżały pod Schronisko kolejne dostawy jedzonka, które skonsumowaliśmy w eleganckiej schroniskowej jadalni.
W sobotę czekał nas jeszcze powrót do domu, który przez opóźnienie pociągu we Wrocławiu wydłużył się nam o ponad 80 minut.
Dłużącą się podróż niektórzy wykorzystali na popróbowanie menu kuchni Warsa. Za opóźnienie pociągu otrzymaliśmy rekompensatę w postaci wafelków i butelki wody.
Zmęczeni ale zadowoleni z górskiej przygody, w fajnej, zgranej klubowej grupie, pożegnaliśmy się na peronie tarnowskiego dworca PKP tradycyjną „iskierką”.
Podziękowania należą się Amelii Hebdzie (4 I) za zorganizowanie i przeprowadzenie imprezy.
