5. dzień stażu w Portugalii

Mija kolejny dzień naszego pobytu i pojawiają się kolejne wyzwania. Wdrażamy się do pracy w realiach portugalskich. Zaskakuje nas, że wszyscy wykonują swoje zadania z uśmiechem i życzliwością, co ujmuje każdego z nas. Nikt nie wykazuje nadmiernego pośpiechu i zdenerwowania, a praca jest wykonana. W dniu dzisiejszym przyjmowaliśmy towar od dostawców, rozkładaliśmy go na półkach, projektowaliśmy ulotki firmy, sortowaliśmy komponenty telefoniczne oraz pomagaliśmy głównemu technikowi w pracy. Osoby przydzielone do firm związanych z serwisem komputerowym zajmowały się ekranami i monitoramikomputerów. Omówiliśmy działanie ekranów, wymontowywaliśmy uszkodzone ekrany, a następnie montowaliśmy nowe na ich miejsce. W dalszej kolejności testowaliśmy monitory pod względem jakości kolorów. Na koniec przygotowywaliśmy sprzęt komputerowy do oddania klientowi. Analizowaliśmy również rodzaje serwera, etapy przygotowania komputera do instalacji, następnie instalowaliśmy je. Sprawdzaliśmy poprawność instalacji oraz dostępność aktualizacji. Na koniec aktualizowaliśmy je.

Nasze plany na początek weekendu zostały zaprzepaszczone przez kapryśną pogodę. Zaczął padać deszcz. Wieczór spędzamy w hotelu. Musimy być wypoczęci, gdyż jutro wyruszamy do najstarszej stolicy Portugalii. Ahoj przygodo!