Weekend na stażu w Portugalii

Weekend w Portugalii

Sobota przywitała nas piękną pogoda, po zjedzeniu śniadania udaliśmy się autokarem  w drogę do Viana do Castelo miasta położonego nad Oceanem Atlantyckim. Najpierw zwiedziliśmy Sanktuarium Santa do Luzia czyli Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa które znajduje się na szczycie wzgórza. Można stąd zobaczyć wyjątkowy widok na ocean, rzekę Limę oraz kompleks górski. Niektórzy z nas udali się na wieże sanktuarium, aby mieć jeszcze lepsze widoki. Na jej szczyt najpierw trzeba było wyjechać windą, potem wejść wąskimi krętymi schodami, a na sam szczyt metalowymi schodami. Warto było tam pójść, bo panorama ta uważana jest za trzecią najlepszą   na świecie, według National Geographic. Po zjedzeniu obiadu udaliśmy spacerkiem się na nadbrzeże. Potem pojechaliśmy na plażę nad Oceanem Atlantyckim. Woda w oceanie nie była zbyt ciepła, ale niektórzy nie mogli sobie odmówić kąpieli w oceanie. Bawiliśmy się dobrze grając w piłkę lub opalając się chociaż od oceanu wiało.

 

W niedzielę po śniadaniu pojechaliśmy wraz z grupami: bułgarską, litewską i drugą polską pociągiem do Porto. Jest to miasto położone w północnej części Portugalii, nad Oceanem Atlantyckim, u ujścia rzeki Duero. Wysiedliśmy w Sao Bento, gdzie znajduje się jeden z najpiękniejszych dworców kolejowych w całej Portugalii. Wszystko głównie za sprawą wspaniałych paneli wykonanych z płytek azulejos zdobiących wnętrze budynku stacji. Spacerowaliśmy uliczkami Porto, przechodziliśmy obok księgarni Livraria Lello, gdzie prawdopodobnie swój początek ma powstanie książek o Harrym Potterze napisanych przez JK Rowling. Przeszliśmy mostem Ponte Dom Luís I  z 1886 roku, który jest dwupoziomowy.  Na górze jeździ metro, na dole samochody. W jedną stronę szliśmy górną częścią mostu, udając się na obiad. Następnie spacerowaliśmy nadbrzeżem robiąc zakupy oraz pamiątkowe zdjęcia. Ponieważ musieliśmy wrócić na drugą stronę rzeki to tym razem poszliśmy dolną częścią mostu. Niestety, żeby dotrzeć pod Katedrę musieliśmy pokonać bardzo dużą liczbę schodów. Po zwiedzeniu katedry udaliśmy się w drogę powrotną do Bragi.