Czas pędzi bardzo szybko i dużo się dzieje.
Sukcesywnie przystępujemy do kolejnego dnia stażu. Praktyczna nauka zawodu przebiega bez problemów, a nasze umiejętności językowe są na coraz wyższym poziomie.

Po standardowo rozpoczętym poranku, udaliśmy się do naszych miejsc pracy. Dla spragnionych opowieści … co u nas, czym się zajmujemy … – garść informacji.
Technicy elektronicy zapoznali się ze sprzętem pomiarowym i diagnostycznym. Otoczeni troską przez pracowników firm zabrali się za serwisowanie automatyki przemysłowej. Od tego momentu – oscyloskopy, multimetry czy testery – nie mogą mieć już przed nimi żadnych tajemnic.
Technicy elektrycy stanęli przed kolejnym ważnym etapem prac, polegającym na wykonaniu sieci komputerowej. Szybko zapoznali się ze schematem instalacji, przemyśleli kilka opcji rozmieszczenia potrzebnych elementów, po czym przeszli do działania i zamontowali przewody, instalację maskującą, szafkę oraz urządzenia sieciowe zgodnie z optymalnym rozwiązaniem.
Technicy technologii chemicznej wykonywali odcinkowe przeglądy układów regulacji i sterowania stosowanych w maszynach i urządzeniach instalacji produkcyjnej.
Technicy mechanicy spędzili dzień przy obsłudze tokarek CNC. Po przygotowaniu urządzeń do procesu obróbki seryjnej wykonali m.in. symulacje procesów obróbczych, a także analizowali ruch obrabiarek w trakcie ich działania.

Po takim dniu należała się chwila wytchnienia od wysiłku, dlatego też wybraliśmy się na spacer po okolicy połączony z zakupami w centrum handlowym. Wieczorem uzupełniliśmy dzienniczki stażu i oddaliśmy się błogiemu lenistwu.