W środę 09  kwietnia w Balluffie nie było większych zmian:
na stanowisku nr 1 – w dalszym ciągu montaż czujników na linii produkcyjnej, zmieniły się tylko wymiary oraz rodzaj czujnika; dodatkowym zadaniem było sprawdzenie pod koniec praktyk elementów elektronicznych czujnika montowanego przez maszynę na stanowisku nr 2 – montowanie rozgałęźników, sklejanie ich klejem oraz zostawianie w piecu na jakiś czas koledzy ze stanowiska nr 3 ze względu na pilny, służbowy wyjazd ich opiekuna, pracowali razem z kolegami na pozostałych dwóch stanowiskach…
Zadaniem elektryków tego dnia było montowanie uchwytów na lampy, które najpierw musieli dostarczyć na właściwe piętro, następnie rozpakować i odpowiednio zabezpieczyć. Elektrycy nauczyli się montować podstawy lamp używanych w większości dużych placówek.
 
Po zakończonej pracy i zjedzeniu obiadu pojechaliśmy z węgierskimi przyjaciółmi do miasta Herend, które znane jest z wielowiekowej tradycji wytwarzania porcelany. Oprowadzani przez mówiącego po angielsku przewodnika (kolejna okazja do ćwiczenia rozumienia ze słuchu;-) ) zwiedziliśmy fabrykę oraz muzeum porcelany. Wszystkie dzieła są tam wytwarzane ręcznie i eksportowane niemal do wszystkich zakątków świata. Możliwość zobaczenia tego miejsca była bardzo ciekawym doświadczeniem, charakterystyczny zapach kaolinu na długo pozostał nam w nozdrzach.

Tarnowscy Technicy Mobilni w Europie