Staż zagraniczny uczniów ZST – PORTUGALIA 2017

9 i 10 dzień pracy w portugalskich firmach 

22 maja 2017 r. (poniedziałek) zaczęliśmy już niestety  🙁 ostatni tydzień stażu.Elektronicy dokonywali dzisiaj pomiarów zasilaczy buforowych w systemach monitoringu, wymieniali akumulatory w zasilaczach buforowych,  projektowali wraz z pracownikami firm nowe systemy, obwody i urządzenia lub rozwijali istniejące już technologie,  nadal testowali/sprawdzali projekty i tworzyli przyjazny dla użytkownika interfejs. Elektrycy montowali instalację oświetleniową, rozpoznawali przewody, sprzęt instalacyjny, źródła światła, oprawy oświetleniowe na podstawie wyglądu, oznaczeń, symboli i przeznaczeni, sprawdzali zgodność montażu instalacji ze schematem, dobierali narzędzia do wykonywania różnych rodzajów połączeń elektrycznych, wykonywali połączenia między podzespołami elektrycznymi według schematu, sprawdzali działanie instalacji po wykonanym montażu, wyznaczali przebieg przewodów i położenie sprzętu instalacyjnego na podstawie schematu. Idealnie wdrożeni już we wszystko, dokumentowaliśmy pracę, dbaliśmy o bezpieczeństwo przy obsłudze urządzeń elektrycznych oraz o prawidłową organizację stanowiska pracy.
Popołudniową porą poszliśmy zwiedzić stadion miejski w Bradze. Nie jest on duży, ale niezwykłe jest to, że wygląda jakby wykuty w skale. Nas zainteresowało również to, że widzowie, których nie stać na bilet, mogą imprezy na stadionie oglądać siedząc na skałach, wznoszących się tuż nad murawą. Jesteśmy pewni, że zawsze jest wielu kibiców chętnych do zajęcia tych strategicznych miejsc. Stadion zrobił na nas naprawdę bardzo duże wrażenie, tym bardziej, że wielu z nas gra w piłkę nożna i interesuje się wszelkimi rozgrywkami. Więc zobaczyć taki stadion, to nie lada gratka! Po kolacji, standardowo, uzupełniliśmy dzienniczki stażu.

To już naprawdę ostatnie dni stażu, trudno uwierzyć i trudno pogodzić się z tymi, że wkrótce wszystkie te chwile spędzone z naszymi mentorami, współpracownikami, staną się przeszłością.
23 maja 2017 r. (wtorek) elektronicy montowali i programowali szyfrator do otwierania drzwi za pomocą elektromagnesu, wykorzystywali moduł GSM do sterowania bramą wjazdową, rozpoznawali elementy i urządzenia na podstawie wyglądu, oznaczeń, symboli, dobierali narzędzia do instalowania elementów i urządzeń elektronicznych, sprawdzali poprawność połączeń elektrycznych zgodnie z dokumentacją, niezmiennie  ulepszali szczegółowe projekty układów elektronicznych. Elektrycy natomiast montowali instalacje przeciwpożarowe i antywłamaniowe, sprawdzali zgodność montażu instalacji ze schematem, dobierali narzędzia do wykonywania różnych rodzajów połączeń elektrycznych, wykonywali połączenia między podzespołami elektrycznymi według schematu, sprawdzali działanie instalacji po wykonanym montażu, wyznaczali przebieg przewodów i położenie sprzętu instalacyjnego na podstawie schematu. Jak zwykle dokumentowaliśmy pracę i stosowaliśmy zasady BHP, robiliśmy zapiski w dzienniczkach stażu. Zarówno elektronikom jak i elektrykom współpraca z członkami personelu firmukładała się bez zarzutu, o czym na bieżąco informowane były nasze panie opiekunki, które przebywały z nami w Bradze.
Dzisiejszy upał wszystkim mocno dał się we znaki. Szczególnie elektrycy, pracujący bardzo często na zewnątrz przekonali się, jak ciężko pracuje się w takich warunkach.Od razu też pomyśleli o srogich zimach… A zatem, po powrocie z pracy, aż do kolacji, daliśmy sobie czas na odpoczynek. Wzmocnieni pyszną kolacją, zadowoleni, że słońce już nie grzało, wyruszyliśmy na spacer na wzgórze Monte Picoto. Gdy znaleźliśmy się już na szczycie, powoli zapadał zmierzch i Braga rozbłysnęła feerią świateł. Widok był cudowny, tym bardziej, że niebo tuż nad miastem było czerwone. Gdy wracaliśmy, było już ciemno, więc dla zabawy, jak prawdziwi wędrowcy, oświetlaliśmy sobie drogę latarkami z telefonów i przy okazji widzieliśmy, jak jaszczurki dosłownie uciekały nam spod nóg.

” order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” returns=”included” maximum_entity_count=”500″]